Korzystając z tego, że pojawił się nowy hiszpański flipper na rynku namówiłem Antonio na krótki wywiad.
V.B. – Pozwolisz, że na początek wrócę do Twojego pierwszego projektu, flippera Captain Nemo. Czy udało Ci się zrealizować plany i zbudować 30 maszyn i czy wszystkie znalazły nabywców?
A.O. – Złożyłem 8 gier, 2 prototypy produkcyjne (mam jeden, drugi znajduje się obecnie u mojego partnera biznesowego w USA) i 6 egzemplarzy dla klientów europejskich.
W tym miesiącu dostarczę kolejne 2 gry dla klientów ze Stanów Zjednoczonych z moimi ostatnimi częściami zamiennymi i pozostaną mi 4 flippery do zmontowania.
Około 2 i pół roku temu wysłałem części do złożenia 8 gier w USA, ale nie udało mi się znaleźć ludzi do ich złożenia (próbowałem z trzema różnymi osobami).
V.B. – Captain Nemo zaistniał we flipperowym świecie w latach 2012-2013, co działo się później w Quetzal Pinball? Rozwijałeś ten projekt, czy zawiesiłeś firmę na kołku?
A.O. – Po uruchomieniu projektu Nemo w marcu 2012 r. pracowałem nad nim i niestety miałem wiele opóźnień. Ostatecznie zbudowałem prototyp produkcyjny w 2014 r., a pierwszą grę dostarczyłem w czerwcu 2015 r.
Pracowałem w tym czasie przy innych projektach i w sierpniu 2018 roku zacząłem rozwijać Tokyo Perfect Drift.
V.B. – Jak zaczęła się Twoja współpraca z STR Pinball?
A.O. – Znam Orlando i Cristinę (STR Pinball) od 2012 roku, z pewnością są oni najlepszymi restauratorami pinballi w Hiszpanii, a od 2016roku pracują w pełnym wymiarze czasu przywracając stare flippery do użytku, a poza tym mieszkają 25 minut ode mnie w Torrevieja.
Zmontowali dla mnie 4 Nemosy w 2016 i 2017 roku, a w tym miesiącu skończą kolejnego.
Wiem, że Orlando był bardzo zainteresowany budowaniem nowego flippera (jak wielu fanów flipperów) i podobnie jak ja żyje tym tematem, więc w sierpniu tego roku zaproponowałem mu, aby zbudował flippera, a on nie odmówił.
V.B. – Patrząc na zdjęcia Captain Nemo i Tokyo Perfect Drift (TPD) widzę różnicę. W CN monitor jest umieszczony na polu gry. Z kolei w TPD monitor LCD umieszczony jest backboxie jak choćby w ostatnich modelach Stern Pinball. Czy wynika to tylko z przeznaczenia tych maszyn dla różnych odbiorców, czy kierowały Wami jakieś inne względy?
A.O. – Umieściłem wyświetlacz LCD na środku pola gry, ponieważ jest to najlepsze miejsce, w którym gracz może śledzić wszystkie informacje.
Na początku może wydawać się to dziwne, ale po kilku grach zdajesz sobie sprawę, że to świetny pomysł.
Nemo był pierwszym flipperem z ekranem LCD na polu gry, a potem Heighway wykorzystał ten sam pomysł na swoich pinballach, jakby potwierdzając moją ideę.
Ale większość kolekcjonerów i fanów flipperów woli mieć wyświetlacz w backboxie. To nie jest złe miejsce, więc jest to jedyny powód, aby umieścić LCD w backboxie.
V.B. – Kilka lat temu pytany o swoje ulubione zabawki na blacie wymieniłeś m.in. rampy. W TPD nie ma ich wcale. Przestałeś je lubić?
A.O. – Rampa „loop” („C” lub rampa 180) jest nadal moim ulubionym elementem pinballa.
Dwie z moich ulubionych gier to White Water (rampy, 3 łapki, górne pole gry, …) i Gorgar (jednopoziomowy playfield).
I to właśnie stało się w Tokyo Perfect Drive, chciałem stworzyć jednopoziomowego, ale nowoczesnego flippera.
V.B. – W konstrukcji TPD opierałeś się na typowych częściach dostępnych na rynku. Chodzi o cewki, łapki, gumki, grzyby, styki. Wybrałeś (tak mi się wydaje) te produkowane przez Planetry Pinball (licencja Williamsa), dlaczego?
A.O. – Używam części kompatybilnych (bez logo) z Williamsem i Data East, ponieważ są one powszechnie dostępne i są bardzo niezawodne. Patenty firmy Williams i DE wygasły w USA i Europie, więc nie rozumiem Twojego pytania na temat PPS.
V.B. – Poprzez prostotę pola gry TPD bardziej przypomina elektromechaniczne modele z lat siedemdziesiątych. Czy myślisz może o emulacji liczników bębnowych na monitorze LCD, co dopełniło by wrażenia?
A.O. – TPD jest jednopoziomowym flipperem, ale nie jest to gra z lat 70-tych i 80-tych.
Ma więcej strzałów i rzeczy do zrobienia niż wiele gier z rampami.
Było dla mnie wyzwaniem zaprojektować pole gry, w którym rampy nie byłyby potrzebne, zastąpiłem je 4 flipperami i pętlami, aby uzyskać szybką grę z dużą ilością ruchu kulki na blacie.
– Wiem że TPD jest już wyceniony, co oznacza, że chcecie go sprzedawać na rynku. Jakie macie plany dotyczące prezentacji tej maszynki flipperowej publiczności?
A.O. – Pracujemy nad kilkoma wydarzeniami, najpierw będą to hiszpańskie mistrzostwa we flipperach 12 stycznia 2019, ale jesteśmy teraz bardziej skoncentrowani na budowaniu maszyn, aby dostarczyć je klientom w lutym.
Val B.
Obejrzyjcie też kilka zdjęć z prezentacji Tokyo Perfect Drive na Mistrzostwach Hiszpanii we Flipperach.
