W trakcie marcowego Texas Pinball Festival można było zobaczyć wiele ciekawych flipperów. Jednym z nich był remake King Pin’a Capcomu.
Za projektem odnowienia maszynki, którą firma Capcom Pinball zdążyła wykonać tylko w 9 egzemplarzach tuż przed plajtą w 1996 roku, stoi dość tajemnicza grupa nazywająca się Circus Maximus. Tak naprawdę to trzech gości: Paul Kiefert, Jimmy Lipham i James Loflin, o których po raz pierwszy usłyszano szerzej w trakcie Pinball Expo 2014, gdzie ogłosili swój projekt wskrzeszenia flippera Pinball Circus wymyślonego przez Pythona Anghelo.
Notabene, na świecie istnieją tylko dwa lub trzy egzemplarze tej maszynki zamkniętej w obudowie gry wideo.
Posiadaczem jednej z nich był nasz rodak, konstruktor flipperów Steve Kordek. Więcej o Kordku przeczytacie w mojej książce „Kulka dzika jest 2„.
Wróćmy jednak do zaprezentowanego na Texas Pinball Festival prototypu King Pina. Zaprojektował go dla Capcomu Mark Ritchie przy artystyczno-graficznej pomocy Stana Fukuoki, a miał on trafić do produkcji tuż po Bing Bang Bar. Podobno zachowało się osiem egzemplarzy tego flippera, a jego właściciele winszują sobie po 40tys USD za sztukę wzwyż.
Circus Maximus team – Paul Kiefert, Jimmy Lipham i James Loflin (photo credit Martin Ayub pinballnews.com)
Goście z grupy Circus Maximus spotkali się Markiem Ritchie w trakcie Texas Pinball Festival 2015 roku, by porozmawiać z nim o Pythonie Anghelo (zmarł w 2014 roku). I tak od słowa do słowa narodziła się idea ponownego powołania do życia King Pina. Dodatkowo King Pin ma typową obudowę i jest nieporównanie łatwiejszy w konstrukcji i produkcji w porównaniu z Pinball Circus. Tym samym projekt ten pozwoli (zdaniem grupy Circus Maximus) na zdobycie niezbędnych środków do odtworzenia Pinball Circus, co z kolei pomoże im spełnić obietnicę jaką złożyli ponoć przed śmiercią Pythonowi.
John „The Pirate” z dumą prezentuje najcenniejsze chyba dzieło z kolekcji Tima Arnolda -The Pinball Circus Midwaya – zdjęcie z książki „Kulka dziką jest – rzecz o flipperach„
Prace nad budową prototypu King Pina zaczęli w listopadzie 2017 roku, gdy udało im się pozyskać egzemplarz tego flippera od jednego z właścicieli, a zarazem ich dobrego znajomego. Bardzo doceniają to, że pozwolił im ten bądź, co bądź wartościowy egzemplarz rozebrać na części wierząc, że złożą go ponownie w całość.
James Loflin przy pracy nad playfieldem King Pina (photo credit thisweekinpinball)
Główną różnicą w porównaniu z projektem wskrzeszenia Pinball Circus jest to, że w King Pin zamierzają użyć systemu płyt P3-ROC. Da to projektowi odpowiednią moc i elastyczność, a wsparcie społeczności programistów i budowanie na sprawdzonych schematach jest bardzo ważnym elementem projektu. Ponieważ Jimmy Lipham i Michael Ocean pracowali wcześniej nad strukturą PROC, znacznie ułatwi to wprowadzenie produktu na rynek.
Na Texas Pinball Festival przy King Pinie ustawili się od lewej: James Loflin, Paul Kiefert, Mark Ritchie i Jimmy Lipham (photo credit Martin Ayub pinballnews.com)
Twórcy zamierzają również dać nabywcom King Pina możliwość grania w oryginalną grę, ale także stworzyć całkiem nową aktualizację gry. Ci, którzy są purystami pinballowymi, będą mogli grać na oryginale, a ci, którym podoba się bardziej nowoczesna gra będą mogli grać na zaktualizowanej wersji. Nowa wersja według projektu ma też prezentować pełną grafikę HD, na wyświetlaczu backboxa.
Zdjęcie King Pina z TPF Kingpin #8 – Photo Courtesy of Pinsider Pinballmike217
Co więcej, na tapecie jest też limitowana edycja King Pina. Do współpracy pozyskano legendarnego artystę firmy Bally Dave’a Christensena (Fireball, Nitro Groundshaker, itp.) Ma on stworzyć nowe grafiki, które zostaną wykorzystane w edycji LE. Dave ukończył już pracę nad translite i obudową.
Więcej o projekcie King Pin remake przeczytacie na Thisweekinpinball
Natomiast o projekcie Pinball Circus tutaj
Val B.
Paul Kiefert
Paul jest współgospodarzem popularnych serii DVD „Pins and Vids” i od 15 lat zbiera maszynki Arcade i Pinball. Jego flippery mają zwyczaj mnożenia się i w pewnym momencie Paul miał 20 maszyn w swojej piwnicy. Będąc przez całe życie komputerowym maniakiem, Paul ostatnio wykorzystał swoje umiejętności do budowania własnych pinballi. Jego brat określa go jako „Hobby Hoarder”, ponieważ bez przerwy ubogaca swoje hobby. Na szczęście wiele narzędzi, czy umiejętności które nabywa, takie jak drukowanie 3D, zwiększa jego obsesję na punkcie flipperów. Paul jest jednym z partnerów grupy „Circus Maximus” i pracuje nad nowym tytułem „Python’s Pinball Circus”.
